W końcu
mam to czego pragnęłam od zawsze.
Miesiąc
po ustatkowaniu naszego związku, Chrisopher, w dniu Bożego Narodzenia
oświadczył mi się. Ja za to dałam mu prezent w postaci koperty z USG w środku.
Za niecałe dziewięć miesięcy na świat miała się pojawić nasza córka.
Wszystko
było jak w pięknej bajce, którą teraz mój mąż co wieczór czyta Susan.
Miłość
jest piękna.
Miłość
wymaga poświęceń, jakich normalny człowiek zaplątany w codzienność nawet by się
nie spodziewał.
Miłość
składa się z pary zakochanych w sobie ludzi i przeznaczenia.
I choć
większość z nas w przeznaczenie nie wierzy, to bez przeznaczenia prawdziwej
miłości by nie było.
Tak
więc, moja kochana/mój kochany powinnaś/powinieneś dojść do wniosku, że
przeznaczenie ma niesamowitą moc.
Owszem.
Proszę
Cię tylko o jedno,
Zapamiętaj,
Że
Destiny
always wins
Przeznaczenie
zawsze wygrywa.
***
Moi
Drodzy,
Chce mi
się płakać.
Właśnie
uświadomiłam sobie, że to koniec Naszej cudownej podróży.
Nie będę
jak na razie prowadzić kolejnego bloga. Jestem w trzeciej klasie gimnazjum i
obecnie muszę się skupić na nauce. Nie oznacza to oczywiście, że całkowicie
kończę z pisaniem. Absolutnie nie! Moje opowiadania i ja będziemy dostępne dla
Was cały czas (na samym dole podam linki).
Dziękuję
każdemu z Was z osobna za wsparcie, za każdy komentarz, za te ponad 20 000
wyświetleń. Jest to dla mnie ogromna i motywująca liczba.
Przede
wszystkim dziękuję, że poświęciliście czas na czytanie tego opowiadania.
Mam
nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy, jeśli nie w Internecie to na
papierze.
Pokochałam
Was z całego serca <3
Dziękuję.
Do
zobaczenia,
Eliza
Świetne opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że następne będzie jeszcze lepsze :)
Smutno ;cc
OdpowiedzUsuńWierzyć się nie chce że to już EPILOG. ;____;
Szkoda że już kończysz, really.
Może jednak zdecydujesz się na jakieś inne opowiadanie, nwm - może podobne, a może z całkiem inną tematyką?
Jeszcze to przemyśl ;)
Będziemy tęsknić tak samo... Powodzenia w szkole i "do zobaczenia"!
To nie jest koniec! :(
OdpowiedzUsuńA jeśli już (czego nie chce sobie uświadamiać ,bo nie.) to.. było to świetne.
Ba, świetne to mało powiedziane, ale nie będę używać be słów. :d
Szkoda ,że już koniec. :(
Ale te głuche, ślepe i głupie Chrisiątko jest głupie nadal. xd
Powodzenia w szkole! :)
Szkoda, że już koniec, bo lubiłam czytać to opowiadanie. :P Piszesz świetnie. :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny w pisaniu innych opowiadań. :)